Manifestum

Rozwijać się i patrzeć celnie.


Na granicy między wyobraźnią, a artystyczną indolencją
wzmocnienia umacniać, okopy pogłębiać, straże wzmożone stawiać,
surowością prawa zakazać przekraczania - pod groźbą śmierci.


Niemoc pojmaną wbijać na pal, palić żywcem, topić, gwałcić, mordować.
Niepojmanej szkodzić na wszelkie sposoby.


Niestrudzenie, do końca, walczyć o estetykę i piękno.


Wioski brzydoty palić, jeńców nie brać.


Zamierzam.
Kamil de Bardon

    Permalink        

Walczę z krańcowym zniechęceniem do życia i powoli wysuwam się jak robaczek spod przywalającego mnie głazu.

Motto
    Permalink